Scroll Top
ul. Narvik 66, 30-437 Kraków, Polska
HARMONIA SFER

Daniel Mróz

HARMONIA SFER

c

zyli ukryta w “Cyberiadzie” szkatułkowa historia, która pozostaje arcydziełem sztuki językowej. Niebiańską Harmonię usiłują osiągnąć muzycy, grający w Wielkiej Królewskiej Orkiestrze Symfonicznej, jednak pewne, delikatnie mówiąc, niesprzyjające okoliczności stają im na przeszkodzie. Mamy tutaj czytelną aluzję do utopii komunizmu i hegemonii ZSRR, ale skomponowaną tak misternie, że zdołała przeniknąć przez sita cenzury. Płynąca rytmicznie, barokowa opowieść o perkusiście, który w poszukiwaniu brzmienia doskonałego wyrusza na drugi koniec galaktyki, stanowi szlachetny klejnot literatury.

Cóż, dopiero mię to rozparło i zapaliło okrutną ciekawością, chociaż nie powiem, żebym pukał do Hafnu złotych wrót całkiem spokojny, bom przez skórę czuł, że jakaś tajemnica w nim otchłanna! Lecz zakołatałem kołatką szczerozłotą, a dźwięk jej cudny był i animuszu dodawał, i bardzo chętnie mnie wpuściła straż, i rzekła mi łagodnie: O, widzisz drzwi? Wal tam do środka śmiało. A przedsień była już wspaniała – jużem stał w ogromie kolumniastym, błyszczącym skarbami, nie sień, lecz istny chram, i wszędzie wiszą złote instrumenty! Więc w drzwi; wchodzę i oczym zmrużył, taki buchnął blask od alabastru i onyksów, i srebra, wokół kolumn bór, na dnie amfiteatrum stoję, jerum, przepaść to, głąb, widać wiekami wydrążali glob i w środku urządzili Filharmonię!

“Cyberiada”

Zostaw komentarz