Scroll Top
konkurs na okładkę
wybieramy najpiękniejszą okładkę książki Stanisława Lema
K

onkurs na najpiękniejszą okładkę książki Stanisława Lema. Dla internautów ceniących mistrzostwo słowa i obrazu. 18.XI – 8.XII.2021. Trzydzieści okładek – trzydzieści nagród.

https://lubimyczytac.pl/konkurs/okladka-lema
Jego książki projektowało wielu wybitnych grafików, między innymi Jan Samuel Miklaszewski, Jan Młodożeniec, Antoni Boratyński, Zofia Darowska, Barbara Konarzewska, Szymon Kobyliński, Daniel Mróz, Andrzej Heidrich, Władysław Pluta czy Janusz Bruchnalski, a współcześnie Krystian Rosiński, Przemek Dębowski

konkurs na najpiękniejszą okładkę

K

rajowych edycji książek Stanisława Lema ukazało się prawie czterysta i wciąż pojawiają się nowe. W większości z nich jedynym elementem graficznym była i jest okładka i/lub obwoluta. Jego książki projektowało wielu wybitnych grafików, między innymi Jan Samuel Miklaszewski, Jan Młodożeniec, Antoni Boratyński, Zofia Darowska, Barbara Konarzewska, Szymon Kobyliński, Daniel Mróz, Andrzej Heidrich, Władysław Pluta czy Janusz Bruchnalski, a współcześnie Krystian Rosiński, Przemek Dębowski. Jedna z okładek to dzieło samego autora.

Polskie Towarzystwo Wydawców Książek z okazji swojego stulecia, we współpracy z Biblioteką Uniwersytecką w Warszawie, zorganizowało konkurs na Najpiękniej Wydaną Książkę Stanisława Lema. Sąd Konkursowy pod przewodnictwem Ryszarda Kajzera 10 listopada br. wybrał także trzydzieści najlepiej zaprojektowanych okładek spośród wydań obejmujących siedem dekad. Teraz internauci poprzez głosowanie będą mogli wyłonić najpiękniejszą okładkę, najbardziej zachęcającą do sięgnięcia po lekturę, najlepiej oddającą klimat lub po prostu tę, która najbardziej im się podoba. W serwisie www.lubimyczytac.pl od 18 listopada do 8 grudnia br. będzie można je obejrzeć i oddać głos, krótko uzasadniając swój wybór. Na uczestników konkursu czekają atrakcyjne nagrody.

Nowe wydanie “Summy Technologiae” ukaże się w tym roku w serii Wydawnictwa Literackiego z okładkami, zaprojektowanymi przez Przemka Dębowskiego