Lem Cytaty

Pierwszą maszynę do pisania dostałem od ojca w wieku dwunastu lat, ponieważ miałem tak ohydne pismo, że powiedziano mi w gimnazjum, iż nic dobrego ze mnie nie wyrośnie, i od tego czasu piszę tylko na maszynie. (1999, Staroświecki futurolog)

To, kiedy się przestaje pisać, to kwestia dobrego wychowania. Trzeba lekko głodnym wstawać od stołu – oto moja dewiza. (1999, Dlaczego przestałem pisać science fiction?)

Nieszczęsnym i dziwacznym zrządzeniem losu stało się tak, że znaczna większość tego, co wyfantazjowałem, zastyga w rzeczywistość. (1999, Bomba Megabitowa)

Nie jestem tak skrajnym pesymistą, jestem... ja bym ogólnie to nazwał optymistą, tzn. że jestem trochę optymista, a trochę pesymista. (1997, O wiedzy i ignorancji)

Uważam łacinę klasyczną za jeden z piękniejszych języków. (1996, Język i polityka)

Nie lubię, gdy nazywa się mordowanie Bogu ducha winnych ludzi bombami zezwierzęceniem. Zwierzęta nie robią takich rzeczy. (1994, Lube czasy)

Jestem w gruncie rzeczy – powiem tak z pewną przesadą – zarazem konserwatystą i wizjonerem. Pewne rzeczy przewiduję, ale ich sobie nie życzę. (1994, Zmienna niezależna)

Za Archimedesowe oparcie wybrałem sobie doświadczalność intersubiektywnie weryfikowalną. (1993, Destrukcja dekonstrukcji)

W zasadzie jestem agnostykiem, ale takim, który praktycznie sam siebie przekonał, że Bóg jest bardzo pozytywną siłą. (1993, Polowanie na kurdle, apokalipsa i brednie)

Ze wszystkich możliwych rodzajów cenzury uznaję tylko jeden. Cenzurę na głupotę. (1990, Monolog na koniec tysiąclecia, tł. z ros.)